Jak relacja z mamą wpłynęła na Twoje poczucie własnej wartości

Jak relacja z mamą wpłynęła na Twoje poczucie własnej wartości

Czy kiedykolwiek zastanawiałaś się, dlaczego w głębi serca czujesz się niewystarczająca? Dlaczego czasami, mimo że osiągasz sukcesy, wciąż masz wrażenie, że to za mało? Czemu nie czujesz się wystarczająco ważna, kochana, a może nawet atrakcyjna dla swojego partnera? Albo Twoje związki są pełne bólu, albo wcale ich nie ma? Możliwe, że odpowiedź leży głębiej, niż sięga Twoja dorosła świadomość – w Twojej relacji z mamą.

 
Relacja z mamą to pierwsza i najważniejsza więź, którą nawiązujemy w życiu. To właśnie ona staje się naszym pierwszym lustrem, w którym uczymy się patrzeć na siebie. Jeśli w tej relacji zabrakło bezwarunkowej miłości, akceptacji i poczucia bezpieczeństwa, to ma to ogromny wpływ na to, jak postrzegasz siebie dziś, jako dorosła kobieta.
 

Dlaczego to ważne, aby przyjrzeć się tej relacji?

 
Praca nad poczuciem własnej wartości często zaczyna się od zrozumienia, skąd biorą się nasze przekonania o sobie. Nasze dzieciństwo i relacje z najbliższymi – a zwłaszcza z mamą – kształtują nasz obraz siebie. Jeśli jako mała dziewczynka słyszałaś krytyczne słowa, czułaś się odrzucona, niewidoczna lub niekochana, mogło to stworzyć głęboką ranę w Twoim poczuciu własnej wartości.

To nie jest łatwy temat, bo przecież kochamy nasze mamy i chcemy dla nich jak najlepiej. Ale przyglądanie się tej relacji nie oznacza obwiniania. Chodzi o zrozumienie i uzdrowienie siebie.

 

Na co zwrócić uwagę?

 

Spróbuj spojrzeć na swoją relację z mamą z perspektywy małej dziewczynki, którą kiedyś byłaś i zadaj sobie te pytania: 

 
– Czy czułaś się ważna i kochana bezwarunkowo? Czy miałaś wrażenie, że musisz zasłużyć na miłość, spełniając określone oczekiwania? Jeśli czułaś, że musisz być „grzeczna”, „dobra”, „perfekcyjna”, aby zyskać jej aprobatę, mogło to zasiać w Tobie ziarno niepewności, czy jesteś wystarczająca taka, jaka jesteś.
 
– Czy Twoje emocje były respektowane? Jeśli Twoje uczucia były ignorowane, lekceważone lub wyśmiewane, mogłaś wykształcić przekonanie, że Twoje emocje nie mają znaczenia. W dorosłym życiu może to przejawiać się w trudnościach z wyrażaniem swoich potrzeb czy emocji w relacjach.

 

– Czy byłaś zachęcana do bycia sobą? Jeśli czułaś, że musisz dostosowywać się do oczekiwań mamy lub ukrywać swoją prawdziwą naturę, mogłaś nauczyć się, że coś jest nie tak z tym, jaka jesteś. Przestałaś ufać swoim impulsom i pragnieniom, skupiając się na tym, aby zadowalać innych.

 

Mechanizmy, które kształtują poczucie własnej wartości

 
Relacja z mamą często wpływa na to, jak postrzegasz siebie i jakie masz przekonania na temat własnej wartości. Możesz nosić w sobie głosy z dzieciństwa, które mówią Ci, że nie jesteś wystarczająca, że musisz więcej, lepiej, doskonalej. Oto niektóre z mechanizmów, na które możesz zwrócić uwagę:
 
– Perfekcjonizm: Jeśli w dzieciństwie czułaś, że musisz być idealna, aby zyskać aprobatę mamy, w dorosłym życiu możesz przejawiać tendencję do perfekcjonizmu. Dążenie do bycia najlepszą w pracy, w relacjach, we wszystkim – ale z poczuciem, że to nigdy nie jest wystarczające. Ten schemat prowadzi do wyczerpania i wypalenia, ponieważ zabiera mnóstwo energii.
 
– Strach przed odrzuceniem: Jeśli bałaś się, że Twoja mama odrzuci Cię, gdy nie spełnisz jej oczekiwań, ten strach może przenosić się na Twoje dorosłe relacje. Możesz unikać konfliktów, nie wyrażać swoich prawdziwych potrzeb, bo lęk przed odrzuceniem jest zbyt silny.

 

– Brak zaufania do siebie: Jeśli Twoje emocje i potrzeby były ignorowane, możesz teraz mieć trudności z zaufaniem sobie. Możesz często szukać potwierdzenia na zewnątrz, w partnerach, w przyjaciółkach, i mieć trudność z tym, aby ufać swojej wewnętrznej mądrości.

 

Jak ta rana pokazuje się w dorosłym życiu?

To, co zaczęło się w dzieciństwie, wciąż odzywa się w nas dziś – często w subtelnych, ale bolesnych schematach:

– porównujesz się z innymi i zawsze wypadasz gorzej,
– nie wierzysz, że zasługujesz miłość,
– jesteś wobec siebie krytyczna i surowa,
– trudno Ci przyjmować komplementy i wsparcie,
– czujesz, że musisz się starać, żeby ktoś Cię kochał,
– zaniedbujesz swoje potrzeby, by zadowolić innych.

To wszystko nie jest prawdą o Tobie.
To echo dawnych zranień i bolesnych wzorców rodzinnych.

Dlaczego warto się temu przyjrzeć?

 
Uświadomienie sobie, w jaki sposób relacja z mamą wpłynęła na Twoje poczucie własnej wartości, to pierwszy krok do zmiany. Nie chodzi o obwinianie mamy – ona też była zraniona. Chodzi o to, aby zrozumieć, skąd biorą się Twoje wewnętrzne przekonania i jak wpływają na Twoje życie teraz.

Gdy zrozumiesz te schematy, możesz zacząć je uzdrawiać. Możesz nauczyć się być dla siebie taką mamą, jakiej potrzebowałaś – czułą, wspierającą, akceptującą bezwarunkowo. Możesz nauczyć się kochać siebie nie za to, co robisz, ale zawsze i ze wszystkim.

 

Uzdrowienie jest możliwe

 

Ania przyszła do mnie na sesję, pełna lęku przed odrzuceniem przez swojego partnera. Mimo że jej partner ją kochał i wielokrotnie to okazywał, Ania wciąż czuła, że nie jest wystarczająco dobra. W trakcie naszej pracy odkryłyśmy, że Ania dorastała z mamą, która była bardzo krytyczna i surowa. Zawsze musiała zasłużyć na jej pochwałę, a kiedy tego nie robiła, czuła się odrzucona i niekochana. Ten wzorzec przeniosła do swojego dorosłego życia – wierzyła, że musi być idealna, aby zasłużyć na miłość. 

Gdy zrozumiała, że jej lęk w związku nie dotyczy jej partnera, ale jest starym schematem z dzieciństwa, zaczęła pracować nad uzdrawianiem swojej relacji z wewnętrznym dzieckiem. To pozwoliło jej poczuć się pewniej w relacji i bardziej otworzyć na miłość, oswajając lęk przed odrzuceniem, zamiast go boleśnie wciąż i wciąż od nowa odtwarzać.


Kasia jest odnoszącą sukcesy managerką, ale jej życie zawodowe przypominało niekończącą się walkę. Była zmęczona, wyczerpana, ale bała się zwolnić tempo. W pracy stawiała sobie coraz wyższe wymagania, myśląc, że jeśli przestanie dążyć do perfekcji, zostanie uznana za niewystarczającą. W trakcie naszych rozmów Kasia odkryła, że jej mama była osobą, która często wyrażała swoje niezadowolenie i stawiała wysokie wymagania. 

Kasia jako dziecko nauczyła się, że jej wartość zależy od tego, ile osiągnie. Zaczęła dostrzegać, że jej ciągłe dążenie do perfekcji było próbą zdobycia tej miłości i akceptacji, której brakowało jej w dzieciństwie. Rozpoznanie tego wzorca pozwoliło jej zacząć go zmieniać – zaczęła stawiać granice w pracy, dbać o siebie i stopniowo budować poczucie własnej wartości niezależne od osiągnięć.

 

Jak z tym pracować?

 

Spotkanie z Wewnętrznym Dzieckiem

Znajdź spokojne miejsce, usiądź wygodnie i zamknij oczy. Weź kilka głębokich oddechów, rozluźniając całe ciało. Wyobraź sobie siebie jako małą dziewczynkę, stojącą przed Tobą. Jak wygląda? Jak się czuje? Podejdź do niej w wyobraźni i zapytaj: „Czego potrzebowałaś, a czego nie dostałaś?”. Pozwól jej wyrazić swoje emocje. Możesz ją przytulić, powiedzieć jej, że jest ważna, kochana i wystarczająca, dokładnie taka, jaka jest. To ćwiczenie pomoże Ci nawiązać kontakt z dawnymi emocjami i zacząć je uzdrawiać.

Nie musisz przechodzić tego sama – na mojej stronie znajdziesz medytację „Spotkanie z Wewnętrznym Dzieckiem”. To medytacja, która pomoże Ci nawiązać kontakt z tą częścią Ciebie, która wciąż nosi dawne zranienia i tęskni za akceptacją i miłością. Kliknij tutaj, aby posłuchać.

 

Ćwiczenie, które możesz zrobić już dziś

Weź kartkę i napisz trzy zdania, które chciałabyś usłyszeć od swojej mamy jako dziecko.
A potem przeczytaj je na głos – powoli, do siebie.
To proste ćwiczenie może być początkiem Twojej nowej relacji z samą sobą.

 

A jeśli chcesz pójść głębiej…

Stworzyłam kurs „Już jesteś wartościowa”, w którym krok po kroku uzdrawiamy tę ranę – pracując z wewnętrznym dzieckiem, ucząc się czułości wobec siebie i odkrywając swoją prawdziwą wartość.

Ten proces jest dla Ciebie, jeśli:
✨ często czujesz, że musisz zasłużyć na miłość,
✨ masz w sobie głos krytyka, który nigdy nie daje Ci spokoju,
✨ chcesz wreszcie poczuć, że jesteś wystarczająca i wartościowa – taka, jaka jesteś.

👉 Tutaj znajdziesz szczegóły i możesz dołączyć

Nowa edycja kursu startuje 14 października 2025 r.

Zapraszam Cię także do udziału w trzydniowym bezpłatnym kursie online „Poczucie własnej wartości w relacji z mężczyzną, w pracy i w relacji z samą sobą”. Spotykamy się online 5, 6, i 7 października br. o godz. 18:00. 

Czekam na Twój komentarz

Podziel się ze mną jak zarezonował z Tobą ten artykuł. Chętnie przeczytam co sobie uświadomiłaś, co poczułaś i jak to zlądowało w Tobie. 

Jak świadome wyznaczanie granic buduje Twoje poczucie własnej wartości i zdrowe relacje z innymi

Jak świadome wyznaczanie granic buduje Twoje poczucie własnej wartości i zdrowe relacje z innymi

Wyznaczanie granic jest kluczowym elementem budowania  poczucia własnej wartości i zdrowych relacji. Niestety, wiele z nas ma trudności z ich rozpoznaniem i komunikowaniem, co często wynika z doświadczeń z dzieciństwa. W tym artykule przyjrzymy się, jak relacja z matką oraz podświadome przekonania i wzorce z dzieciństwa wpływają na trudności w wyznaczaniu granic w dorosłym życiu. Dowiesz się, jak pracować z przestraszonym wewnętrznym dzieckiem, które boi się dbać o swoje granice, oraz jakie ćwiczenia z obszaru pracy z ciałem mogą Ci pomóc w tym procesie.

 

Kiedy nie stawiasz granic, pokazujesz sobie, że Twoje potrzeby są bez znaczenia

Wyznaczanie granic jest fundamentem budowania poczucia własnej wartości. Granice chronią naszą energię i pomagają nam dbać o siebie. Kiedy pozwalasz innym na przekraczanie Twoich granic, tracisz poczucie kontroli nad własnym życiem i Twoja samoocena spada. Wyobraź sobie, że ciągle zgadzasz się na dodatkowe zadania w pracy, mimo że jesteś już przeciążona. Z czasem zaczynasz czuć, że Twoje potrzeby nie mają znaczenia, co prowadzi do wypalenia i niskiego poczucia własnej wartości. Dodatkowo zaczynasz czuć frustrację i złość na tych, którym nie mówisz „nie”. Być może też obwiniasz ich za to, że przekraczają Twoje granice, nie widząc, że pierwszą osobą, która je przekroczyła, byłaś Ty sama. Zobaczenie tego, jak sama opuszczasz siebie – choć bolesne, jest uwalniające, bo otwiera Cię na uzdrowienie tego schematu. 

Zaczęło się od Twojej relacji z mamą, czyli jak odrzucamy siebie prawdziwe, bo zostałyśmy odrzucone

Nasza zdolność do wyznaczania granic często ma swoje korzenie w relacji z matką. Jeśli w dzieciństwie Twoje granice były przekraczane – na przykład, gdy Twoje potrzeby były ignorowane lub umniejszane – możesz mieć trudności z ich rozpoznawaniem i obroną w dorosłym życiu. Możesz też obawiać się je wyrażać z obawy przed byciem odrzuconą lub skrytykowaną. Tak jak Anna, która dorastała w domu, gdzie jej matka często naruszała jej prywatność, wchodząc do pokoju bez pukania i kontrolując jej decyzje. To ona decydowała o tym, co Anna będzie jadła, w co będzie się ubierała, a jej ciche wyrażanie swoich potrzeb, kwitowała karcącym spojrzeniem. W dorosłym życiu Anna ma trudności z mówieniem „nie” i wyznaczaniem granic, bo obawia się, że zostanie odrzucona lub skrytykowana. Choć jest dorosła, w środku jest przestraszonym dzieckiem, które nadal wierzy, że nie ma prawa zadbać o siebie.

Przestraszone dziecko w Tobie potrzebuje Twojej opieki

Praca z wewnętrznym dzieckiem jest kluczowa w procesie uzdrawiania wzorców z dzieciństwa, które wpływają na Twoją zdolność do wyznaczania granic. Wewnętrzne dziecko to ta część Ciebie, która przechowuje wspomnienia, emocje i doświadczenia z dzieciństwa.

Jak pracować z wewnętrznym dzieckiem:

1. Nawiązanie kontaktu: Znajdź ciche, spokojne miejsce i zamknij oczy. Wyobraź sobie, że spotykasz swoje wewnętrzne dziecko – siebie malutką, jaką kiedyś byłaś. Jak wygląda? Jak się czuje?

2. Rozmowa: Zapytaj swoje wewnętrzne dziecko, czego potrzebuje i jak zostało zranione. Słuchaj uważnie i z empatią.

3. Uzdrawianie: Dawaj małej dziewczynce w sobie miłość, akceptację i wsparcie, których być może nie otrzymała w dzieciństwie.

To przestraszone dziecko w nas często odzywa się w momentach, kiedy chcemy postawić granice czy wyrazić swoje potrzeby. To dziecko pamięta wszystkie momenty, kiedy nasze granice były przekraczane, a potrzeby ignorowane lub karcone. Możesz wtedy poczuć lęk, niepewność i wewnętrzny opór. Chciałabym Ci na kilku przykładach pokazać jak możesz wtedy wspierać przestraszone dziecko w sobie i stawać w swojej dorosłej mocy.

Przykład 1: Wyrażenie swoich potrzeb w pracy 

Wyobraź sobie, że jesteś w pracy i masz już na głowie mnóstwo obowiązków. Twoja przełożona prosi Cię o zrobienie czegoś dodatkowego, co wykracza poza Twoje możliwości na ten moment. Czujesz, jak narasta w Tobie stres i lęk przed odmową. W takich momentach odzywa się zazwyczaj mała dziewczynka w Tobie, która boi się, że odmowa spotka się z dezaprobatą lub karą. Ucząc się jak pracować z tą dziecięcą częścią siebie, uczysz się dawać sobie bezcenne oparcie. Oto jak to możesz zrobić krok po kroku. 

Jak wspierać wewnętrzne dziecko: 

1. Nawiązanie kontaktu: Zamknij oczy na chwilę i wyobraź sobie przestraszoną dziewczynkę w sobie. Powiedz do niej: „Widzę Cię, kochana. Wiem, że się boisz. Jestem tu z Tobą.” 

2. Wejście w swoją dorosłą moc: powiedz do siebie „Jestem dorosła i wiem jak o siebie zadbać. Mam prawo zadbać o swoje granice i potrzeby. To nie jest egoizm, to jest miłość do siebie.” 

3. Stanowcze działanie: zadbaj o siebie w zgodzie z tym co czujesz, że jest na dany moment najlepsze dla Ciebie, np. odmawiając przełożonej albo podając datę kiedy będziesz mogła się tym realnie zająć. 

Przykład 2: Wyznaczanie granic w relacji z bliską osobą 

Wyobraź sobie, że Twoja przyjaciółka często dzwoni do Ciebie po pomoc, nie zważając na to, że możesz być zajęta lub potrzebować czasu dla siebie. Czujesz narastającą frustrację, ale boisz się jej odmówić, obawiając się, że stracisz jej przyjaźń. Twoje wewnętrzne dziecko boi się odrzucenia i samotności. 

Jak wspierać wewnętrzne dziecko: 

1. Nawiązanie kontaktu: zamknij oczy i wyobraź sobie, że przytulasz swoją wewnętrzną dziewczynkę. Powiedz jej: „Jestem tu z Tobą, Kochana. Widzę Cię i czuję Twój lęk. Jestem dorosła i wiem jak się Tobą zaopiekować. Ze mną jesteś bezpieczna. Ja zawsze jestem dla Ciebie”. 

2. Wejście w swoją dorosłą moc: powiedz sobie: „Prawdziwa przyjaźń opiera się na wzajemnym szacunku i zrozumieniu. Mam prawo wyznaczać granice i dbać o swoje potrzeby tak samo jak moja przyjaciółka dba o swoje.”  

3. Stanowcze działanie: powiedz przyjaciółce: „Kochana, dziękuję, że zadzwoniłaś, ale teraz potrzebuję czasu dla siebie. Oddzwonię do Ciebie jak będę miała więcej przestrzeni, żeby dać Ci wsparcie.”

Przykład 3: Odmowa udziału w rodzinnych obowiązkach 

Wyobraź sobie, że Twoja rodzina często oczekuje od Ciebie, że będziesz organizować spotkania rodzinne i dbać o wszystkich. Czujesz się wyczerpana i niewidoczna, ale boisz się odmówić z obawy przed konfliktem. Twoje wewnętrzne dziecko boi się odrzucenia i dezaprobaty. 

Jak wspierać wewnętrzne dziecko: 

1. Nawiązanie kontaktu: zamknij oczy i wyobraź sobie swoją przestraszoną wewnętrzną dziewczynkę. Powiedz jej: „Widzę Cię, Kochana. Masz prawo do odpoczynku.” 

2. Wejście w swoją dorosłą moc: powiedz sobie: „Mam prawo dbać o swoje potrzeby i nie muszę spełniać oczekiwań wszystkich dookoła.” 

3. Stanowcze działanie: powiedz rodzinie: „Doceniam nasze spotkania, ale potrzebuję odpoczynku i czasu dla siebie. Proszę, zrozumcie, że nie zawsze mogę wszystko organizować.” 

Wspieranie przestraszonego dziecka w Tobie 

Za każdym razem, gdy czujesz lęk przed wyrażeniem swoich potrzeb lub wyznaczeniem granic, przypomnij sobie, że Twoje wewnętrzne dziecko potrzebuje Twojego wsparcia. Bądź dla siebie czuła i wyrozumiała, zapewniając sobie miłość i akceptację, których być może nie otrzymałaś w dzieciństwie. Stając w swojej dorosłej mocy, możesz nauczyć swoje wewnętrzne dziecko, że jest bezpieczne, kochane i ma prawo dbać o siebie. To właśnie wtedy, gdy otaczamy czułością swoje wewnętrzne dziecko, stajemy się kochającymi siebie kobietami, które potrafią wyznaczać granice i troszczyć się o swoje potrzeby z miłością i pewnością siebie. Jeśli chciałabyś zgłębić ten temat, polecam Ci moją bezpłatną medytację z wewnętrznym dzieckiem, którą znajdziesz na mojej stronie tutaj. Jest to piękna praktyka, która pomoże Ci nawiązać głębszy kontakt z tą dziecięcą częścią siebie i uzdrawiać jej dawne rany, a w rezultacie nabierać coraz więcej odwagi do dbania o siebie.

To nieprawda, że robisz coś złego dbając o siebie – czyli o sidłach poczucia winy

Wiele kobiet ma trudności z komunikowaniem swoich granic z powodu poczucia winy, które czują, kiedy odważą się o nich powiedzieć. Zwłaszcza jeśli byłaś wychowywana w przekonaniu, że zawsze musisz zaspokajać potrzeby innych. Jeżeli też tak masz, to pomocne jest rozpoznanie skąd Ci się wzięło to poczucie winy. 
– Kto po raz pierwszy skrytykował Twoje potrzeby? Ile miałaś wtedy lat? 
– Kto nauczył Cię, że to złe dbać o siebie? 
– Komu musiałaś ustępować nabierając przekonania, że nie jesteś ważna? 
Te pytania i poszukanie na nie odpowiedzi, pomogą Ci zrozumieć, że poczucie winy, które odczuwasz to efekt tego jak zostałaś zraniona, a nie prawda o Tobie. Nie robisz niczego złego, kiedy dbasz o siebie, nawet jeśli jako dziecko dowiedziałaś się, że jest inaczej. Bądź dla siebie wyrozumiała i wspierająca. Kiedy czujesz się winna za stawianie granic, przypomnij sobie, że dbanie o siebie to akt miłości. Twoje potrzeby są równie ważne jak potrzeby innych i masz prawo o nie dbać.

A co, jeśli mnie odrzucą?

 
Dorosłe stawienie się do zaznaczania swoich granic wymaga nauczenia się, jak sobie radzić z lękiem przed odrzuceniem. Bo prawda jest taka, że wyrażając otwarcie swoje potrzeby i stawiając granice, możesz wiele razy doświadczyć odrzucenia, szczególnie jeśli całe życie zgadzałaś się na to, czego nie chciałaś, umniejszałaś swoje potrzeby i poświęcałaś się dla innych. Oczywistym jest, że to się nie będzie podobać. Ale to nie znaczy, że masz rezygnować z siebie. Jako dorosła kobieta, potrzebujesz nauczyć dziecko w sobie, że jest bezpieczne z Tobą. Uleczyć jego rany, pokazując mu, że Ty zawsze jesteś dla niego. Że ma prawo wyrażać swoje prawdziwe potrzeby i że Ty zawsze staniesz po jego stronie.
Potrzebujesz też stanąć w prawdzie i zobaczyć, że Ci, którzy odrzucają Ciebie prawdziwą, nie potrafią Cię szanować i kochać. Potrzebujesz nauczyć się rozróżniać miłość od poświęcania się. Jeśli pragniesz być autentyczna, potrzebujesz nauczyć się radzić sobie z niezadowoleniem innych. Znajdź osoby, które Cię wspierają i z którymi możesz otwarcie rozmawiać o swoich granicach. Ich wsparcie i akceptacja mogą dodać Ci odwagi w relacjach z osobami, z którymi czujesz się mniej bezpiecznie i pewnie.
 

Jestem gotowa…, ale jak to powiedzieć?

Komunikowanie granic jest kolejnym krokiem. Ważne jest, aby robić to w sposób jasny i stanowczy, ale jednocześnie z czułością dla siebie i innych. Oto kilka kroków, które mogą pomóc w dorosłym komunikowaniu granic:

Używaj pierwszej osoby: zamiast oskarżać innych, mów o swoich uczuciach i potrzebach. Na przykład: „Czuję się niekomfortowo, gdy…” Bądź konkretna: jasno określ, co jest dla Ciebie akceptowalne, a co nie. Na przykład: „Proszę, abyś nie podnosiła na mnie głosu, bo zaczynam się bać.” Powtarzaj swoje granice: czasem ludzie mogą nie zrozumieć naszych granic za pierwszym razem. Powtarzaj swoje potrzeby, jeśli to konieczne.

 

Poczuj swoje granice – praca z ciałem jest kluczowa

Praca z ciałem może pomóc w rozpoznawaniu i wyznaczaniu granic. Oto kilka ćwiczeń, które możesz wypróbować: 
Uziemienie: Stań na podłodze boso, z zamkniętymi oczami. Skup się na oddechu i poczuj kontakt stóp z podłożem. Wyobraź sobie, że masz korzenie, które łączą Cię z ziemią. To ćwiczenie pomaga poczuć się stabilnie i pewnie w swoim ciele. 
Skanowanie ciała: Leż na plecach w wygodnej pozycji. Powoli przejdź uwagą przez całe ciało, zaczynając od palców stóp, a kończąc na czubku głowy. Zwróć uwagę na miejsca napięcia i dyskomfortu. To ćwiczenie pomaga zidentyfikować, gdzie w ciele przechowujesz napięcia związane z przekraczaniem granic. 
Ćwiczenie z rękoma: Wyciągnij ręce przed siebie, jakbyś tworzyła niewidzialną barierę. Wyobraź sobie, że ta bariera chroni Cię przed niechcianym wpływem z zewnątrz. To ćwiczenie pomaga wizualizować i poczuć granice wokół siebie.
 
 

Potrzebujesz wsparcia?

 

 Już wkrótce ruszają zapisy na kurs uzdrawiania poczucia własnej wartości „Już jesteś wartościowa”


Jeśli temat granic, uzdrawiania wewnętrznego dziecka i budowania poczucia własnej wartości jest dla Ciebie ważny na teraz, już wkrótce będziesz mogła dołączyć do mojego 28-dniowego kursu „Już jesteś wartościowa”. To będzie przestrzeń, w której pójdziemy głęboko w uzdrawianie poczucia własnej wartości – tak, abyś mogła poczuć, że jesteś wartościowa i wystarczająca w każdej sferze swojego życia. Nowa edycja kursu startuje 14 października 2025 r. 

 
 Zapraszam Cię także do udziału w trzydniowym bezpłatnym kursie online „Poczucie własnej wartości w relacji z mężczyzną, w pracy i w relacji z samą sobą”. Spotykamy się online 5, 6, i 7 października br. o godz. 18:00. 

 

Te pytania pomogą Ci lepiej zrozumieć Twoje potrzeby i granice 

Na zakończenie, chciałabym zaprosić Cię do refleksji nad poniższymi pytaniami. Pomogą Ci one zebrać owoce z przeczytania tego artykułu i lepiej zrozumieć swoje potrzeby oraz granice: 
1. Jakie sygnały wysyła Ci Twoje ciało, gdy Twoje granice są przekraczane? 
2. W jakich sytuacjach masz najwięcej trudności z wyznaczaniem granic? 
3. Jakie obawy pojawiają się u Ciebie, gdy myślisz o komunikowaniu swoich granic? 
4. Jakie korzyści zauważasz, gdy uda Ci się wyznaczyć granice w relacjach? 
5. Co możesz zrobić, aby lepiej słuchać swojego wewnętrznego dziecka i odpowiadać na jego potrzeby? 
 
Dbaj o siebie z czułością i zaufaniem do własnych potrzeb. Twoje granice są ważne, tak jak ważne są Twoje uczucia i potrzeby. A Ty zasługujesz na szacunek i miłość – przede wszystkim od samej siebie. Dbając o swoje granice pokazujesz sobie, że jesteś dla siebie ważna, a to buduje Twoje poczucie własnej wartości. Odważając się być prawdziwa w relacjach z innymi, masz większe szanse na budowanie relacji, które Cię karmią i zaspokajają Twoje prawdziwe potrzeby. Rośnie Twoja szansa na doświadczanie miłości, bliskości i prawdziwego wsparcia. Dbając o swoje granice uruchamiasz cały szereg zmian w swoim życiu: bardziej autentyczne relacje to więcej bliskości i wsparcia, więcej bliskości i wsparcia to więcej poczucia własnej wartości, więcej poczucia własnej wartości to bardziej autentyczne, karmiące relacje. Proces uzdrawiania przestraszonego dziecka w Tobie przełoży się pozytywnie na całe Twoje życie.
 

Czekam na Twój komentarz

Podziel się poniżej, co najbardziej Cię poruszyło, jakie refleksje Ci się pojawiły lub jakie pytania masz na ten temat. Czekam z ciekawością na Twoje słowa. Na każdy komentarz odpowiadam osobiście.