Latem 2017 roku doszłam do ściany. Programy, które mną kierowały zaczęły się odsłaniać jeden po drugim a ja patrzyłam zdumiona jak sypie się moje tak pieczołowicie układane życie. Pozornie szczęśliwa, po raz pierwszy przyznałam się przed sobą, że żyję w lęku i boję się iść za tym, czego naprawdę chcę.