Witam Cię ciepło na warsztatach Wewnętrzne Przebudzenie 

Dzień 1: Pierwszy krok do przebudzenia

 

Zapisy na roczny program Rok Przebudzenia 2025 ® 

zaczynają się 13 listopada br.

W dniach 13-19 listopada br. program będzie dostępny z największą zniżką.

Jeśli czujesz się gotowa, aby wyruszyć w tę piękną podróż, z radością będę Cię w tym wspierać.

Daj mi znać w komentarzu co było Twoim najważniejszym „aha” z dzisiaj.

Prześlij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Chcę otrzymywać cotygodniowe maile z inspiracjami, nowymi treningami i wsparciem na ścieżce mojej przemiany - akceptuję, że moje dane będą przetwarzane w zgodzie z Polityką Prywatności

The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.

64 komentarze

  1. Moje,,aha” to zrozumienie że muszę zatrzymać się aby zmienić moje życie! moje wewnętrzne,,Ja” jest kluczem do wszystkiego. dziękuję bardzo…

  2. Witam
    Moje aha to wyplątanie się wkoncu z myśli co było i skupieniu się na tym co jest i czerpanie z tego coś pozytywnego zawsze i nie zamartwianie się na zapas i nie mieć tego niepokoju wciąż czy robię coś właściwie czy nie

    • Witaj Katarzyna, świętuję Twoją decyzję i świadomość. Cieszę się dla Ciebie.

  3. Moje aha na dziś to w końcu zacząć żyć zgodnie ze sobą❤️ jestem po ciężkich przejściach od małego dziecka po dzień dzisiejszy trauma za traumą i mam tego naprawdę dość mam 49 lat jestem dobrym człowiekiem i myślałam że silna kobietą …niestety przez sutuacje które występowały w moim życiu zatraciłam wiarę w siebie..dziękuję Pati że jesteś ❤️dzięki tym wstępnym warsztatom poczułam lepsze jutro i nadzieję na zrozumienie tego co się dzieję pozdrawiam Cię serdecznie ❤️

    • Tak się cieszę, Anna, że poczułaś nadzieję, oby ta wiedza rosła w Tobie jak nowe nasionko – i rozwijała się w coraz więcej wiary w siebie i życia w zgodzie ze sobą ❤️

  4. To już czas ????❤️

    • Aneta, cudnie, że to widzisz ❤️

  5. Nie czekaj na księcia z bajki, który odmieni Twoje życie, tylko zmiany zacznij od siebie samej.

    • Mocna refleksja, kibicuję Ci w dobrych, karmiących zmianach. Dziękuję, że się tym podzieliłaś ❤️

  6. Najważniejsze to obserwować to co przychodzi, a nie kurczowo się tego trzymać. To jest moje „aha”.

    • Świętuję Twoje odkrycie, Magda ❤️

  7. Moje aha to, to, że nie możemy oczekiwać tego, że ktoś z zewnątrz zmieni nasz świat na lepsze, tylko sami to szczęście musimy odnaleźć w sobie, dokonać zmiany i zaopiekować się sobą z czułością. Niby gdzieś się o tym wie ale dopiero jak w pełni się to poczuje i zaakceptuje wtedy jest się gotowym na te zmiany i jest to najlepsza inwestycja w siebie, i lepsze życie, i nie próbujemy już zadowalać wszystkich dookoła siebie tylko wiemy, że inni mogą mieć inne zdanie ale wcale nie musi ono być zgodne z tym co i jak czujemy. Wiem, że to ciężka praca by zmienić swoje życie na lepsze ale jak czegoś bardzo się chce i czuje się głęboko, że jest to może to, ta zmiana się wydarzy. W tym roku nie udało mi się dołączyć do roku przebudzenia ale głęboko wierzę w to, że w 2024 do niego dołączę. Za, to już od ponad roku robię medytację z Tobą i ogromnie mi pomagają dlatego chciałam Ci bardzo podziękować za Twój cenny czas i ogrom pracy oraz za tego bloga i konta na Instagramie i Facebooku jest w nich tak dużo cennych informacji, które otwierają oczy i są wsparciem dla ciała i ducha. ? DZIĘKUJĘ CI z całego serca ❤!

  8. Dziękuję ❤️. To co powiedziałaś sprawiło, że popłynęły łzy. Ogromne wzruszenie; ale też poczułam ogromne rozczulenie nad sobą samą – na co sobie chyba nigdy nie pozwoliłam – bo przecież muszę być taka silna. Dotarłam do punktu w życiu, gdzie już muszę zacząć znów siebie „przytulać”, o siebie zadbać i ponownie odkryć swoją pasję – bardzo mi tego brakuje. Przez wiele lat niekontrolując ciągu zdarzeń zaprowadziłam się w miejsce gdzie muszę odbudować chyba wszystkie sfery swojego życia. Ufam, że TUTAJ odkryję siebie. Edyta

  9. Dziękuję za możliwość uczestniczenia wprogramie. Mam nadzieję, że pomoże mi On odnaleźć w sobie spokój i harmonię.

  10. ?❤️?

  11. Ech, czy po 50-tce jest coś jeszcze możliwe?
    Pozdrawiam serdecznie

  12. Chcę coś zmienić i udaje się parę dni ,tak samo jest z nauką języka obcego. Zauważam że motywacja spada . To już trwa u mnie parę lat. Chcę inaczej to wiem …ale nie wiem jak …

  13. ???❤️

  14. Moim problemem, z którego już nieraz się zwierzyłam, są spadki energii.
    Dziś odkryłam jedno „Aha” – może niezwiązane bezpośrednio z filmikiem Pati,ale za to z tym, co mówi o potrzebie poznania siebie i swoich schematów.
    Wróciłam z sanatorium z poczuciem odprężenia i wypoczynku, gotowa do działania w codzienności, do której powróciłam… aż do momentu, gdy zadzwoniła przyjaciółka. Przyjaciółka jest rozmowna (ja też), widujemy się rzadko (nie od nas to zależy), więc pogaduszki bywają bardzo długie. Przyjaciółka ma sporo poważnych problemów, z którymi nie bardzo sobie radzi.
    Mniejsza o szczegóły… Po tym telefonie poczułam, że energia ze mnie wyciekła. I chociaż kocham przyjaciółkę jak siostrę, bardzo mocno dostrzegłam konieczność postawienia granicy. Najpierw ja, najpierw moje priorytety, potem reszta świata!
    To jest moje dzisiejsze AHA! Dziękuję, Pati, że uczysz mnie… siebie samej.

  15. Jakbym czytała o sobie ?

    • Cieszę się, że możesz się w tym przejrzeć 🙂

  16. Aha…tyle razy już próbowałam zmienić swoje życie, być szczęśliwą i ciągle kończyło się tak samo. Schematy wygrywały. Aha – nie byłam bohaterką, w momencie porażki się wycofywałam i zamykałam w sobie jeszcze mocniej. Aha – moja intencja to: znaleźć sposób na zdobycie pieniędzy, by móc wziąć udział w Roku Przebudzenia, żeby mieć potrzebne wsparcie, żeby tym razem się nie wycofać…

    • Dużo mocnych wglądów, dziękuję, że się tym podzieliłaś.

  17. Dziekuje za te slowa. Teraa wiem ze musze zadbac o siebie i swoje zycie. Pokchac siebie i zaakceptowac to kim jestem i jaka jestem

    • Bardzo się cieszę, że poczułaś się zainspirowana.

  18. Obejrzałam po roku. Zadziwiające, na jak inne słowa zwraca się uwagę. Rok temu słyszałam „przebudzenie”, „gotowość”, „twoja podróż do siebie” i czułam wyłącznie ekscytację. Dzisiaj, po prawie 10 miesiącach w Roku Przebudzenia, w momencie też trochę zwątpienia, czy dalej dam radę, szukałam w Twoich słowach potwierdzeń, że idę w dobrą stronę. Moje „aha”, to:
    – wszystko jest dobrze, ta droga jest chwilami bardzo trudna i to jest normalne,
    – wszystko jest dobrze, to tylko moja droga, więc często można w niej czuć osamotnienie (ale zawsze jest Pati❤),
    – i bohaterka. Chyba nią jestem, bo się nie poddałam w trasie.
    Dziękuję za Twój dar wyciągania nas z nienaszych żyć.

    • Magda, jesteś bohaterką. I to WIELKĄ ❤. Mega Ci gratuluję podejmowania się tego trudu, wiem ze swojej podróży jakie to czasami totalnie i obezwładniająco trudne. Cieszę się z Twoich „aha”. Tulę mocno ❤.

  19. Witaj Pati na drodze rozwoju wewnętrznego jestem od paru lat. Niby wiem o co chodzi, ale praktyka pokazuje, że „znów mi nie wyszło”. W Twojej przestrzeni goszczę od niedawna i myślę sobie, że może warto rozpoznać swoje blokady, rozpuścić i odkryć siebie prawdziwą, jakiej nie znam i to jest moje „aha”. Od dziecka przez całe maje życie (50+) starałam się zabiegać o uwagę , miłość, dając z siebie coraz więcej, czując się bardziej rozżalona i nierozumiana. Zatem może to jest ten moment, aby wyjść z roli ofiary i zezwolić sobie doświadczać wysokowibracyjnych uczuć.

    • Witaj Katarzyna, cieszę się bardzo, że do mnie trafiłaś i że jesteś na tej ścieżce ❤. Całym sercem kibicuję Twojej intencji.

  20. Moje ”aha” to poznanie siebie autentycznej warstwa po warstwie i poznanie najprawdziwszych potrzeb mojego serca, ale najpierw dotarcie do tego miejsca , bo jak od lat pracuje sie na poziomie bardziej glowy to ciezko zjechac w dol. Juz mam dosc i jestem tym zmeczona. Chce bardziej po prostu byc, czuc i kochac tu i teraz. Nie chce juz kontrolowania swojego zycia, siebie oraz innych.

    • Jaka piękna intencja, cieszę się bardzo, że masz jasność czego dla siebie pragniesz. Myślę, że jutrzejszy dzień warsztatów będzie dla Ciebie wspierający ❤.

  21. Moje „a-ha” na dzisiaj to, że muszę dorosnąć tak po prostu. Nie wolno mi było tego zrobić w momencie gdy był na to dobry czas więc muszę tę pracę wykonać teraz. To jest moja „droga do wolności”. Cieszę się Pati, że będziesz moją przewodniczką w Roku przebudzenia. Pozdrawiam Monika

    • Monika, i ja się bardzo cieszę, że jesteś gotowa na to, aby dorosnąć. To dla mnie radość, że będę mogła Ci w tym towarzyszyć.
      Uściski, Pati

  22. Dzień dobry,
    Moje aha to to, że jeśli czuję, że powinnam coś zmienić to tak jest i to że zmiana jakiej pragnę jest ok.
    Pozdrawiam,
    Ida

    • Ida, cieszę się, że poczułaś zaufanie do tego co czujesz. Ciekawa jestem co odkryjesz jutro. Pozdrawiam, Pati

  23. Moje aha czuję ogromną potrzebę pójścia do przodu ale jakby mnie uwierało coś w bucie dosłownie pomimo mojej spontaniczności która jest napominana często przez ludzi najczęściej najbliższych wokół mnie mówią ty i ta twoja głowa ciągle w chmurach …mam przez to blokady i myślę a może mają rację ? a po co mi tak bujać o jakiejś lepszej inności tak jest przecież prościej za stadem ale to nie ja zawsze wolałam wszystko po swojemu potrzebuje ogromnej dawki siły aby wreszcie poczuć moc w sobie bez żadnego ale gdyby dlaczego itd.szukam właściwej ramy dla siebie i mam nadzieję poczuć sprecyzować i zakotwiczyć już na stałe poczucie swojej wartości

  24. Mam teraz potwierdzenie tego, co czułam wcześniej. Moje szczęście zależy tylko ode mnie 🙂 nie od czynników zewnętrznych…

  25. Moje „aha” to nie oddawać swojej Mocy. Tyle lat szła do innych, a nie do mnie..
    Moja podróż trwa dosłownie od kilku dni, od pierwszej medytacji z Tobą, gdy łzy płynęły mi jak szalone, jak ujrzałam swoją Prawdziwą Mnie „tam na polanie, w magicznym lesie”.. Nic już nie będzie takie samo.. Chcę zmienić wszystko. Zakładam SWOJE buty i ruszam w tę podróż. Że łatwo nie jest i bólu sporo – już wiem. Ale jak może być na końcu – patrząc na Ciebie też już wiem. Więc idę 🙂 Serdecznie pozdrawiam, Magda

  26. Moje aha to to że trzeba działać działać działać . Upadniesz to powstań i idź dalej
    z każdym powstaniem jesteś bliżej celu❤️ ❤️. Dziękuję Kochana ❤️❤️

  27. Moim “aha”jak zaduma nad tym,aby moc dorosnac do chwili obecnej czyli uwolnic powracajace stare mysli a zaczac zyc z pozycji swojej mocy.Jestem juz swiadoma ze mam ta Moc w sobie ale jest mi trudno do niej dotrzec I Ja zaktywowac.

  28. Moje „aha” Jak nie teraz to kiedy?! I przestań juz szukać złotego sposobu by coś zmienić, ksiązka,film, piosenka… zacznij działać i zadbaj o siebie i nie odkładaj… Najgorsze jest to że próbuje i mam odczucie że zawsze zaczynam od początku i nic sie nie zmienia… a może brak mi cierpliwości i chce za szybkich efektów…

    • Karola, a może to kwestia percepcji? Umysł większości z nas chętnie skupia się na tym, że nic się nie dzieje, nie widać efektów… A gdybyś spojrzała na to inaczej – czy rzeczywiście NIC się nie zmieniło? To, że nie masz dokładnie tego, czego pragniesz w tej chwili, nie znaczy, że nic się nie zmienia. Piękna moc w Twoim „zacznij działać i zadbaj o siebie”. Moim Studentkom bardzo pomaga uświadomienie sobie, że moment mocy jest zawsze w teraz. Nie chodzi o to, co głowa zaplanuje na jutro, pojutrze, ale jakiego wyboru dokonamy TERAZ. Trzymam kciuki za Twoje nowe wybory, super, że jesteś.

  29. Pati, tak się cieszę, że znowu się odważam… Pomogłaś mi już w życiu bardzo, dzięki Tobie poczułam siebie taką prawdziwą i zaczęłam ją z zainteresowaniem odkrywać. Ale to było dawno. Dzisiaj czuję, że muszę odebrać swoją moc i swoją siłę i wykorzystać ją dla wykreowania takiej rzeczywistości, która da mi poczucie spełnienia i szczęścia. Są w mojej duszy obszary, których się boję i nie dotykam, odwracam głowę i udaję, że ich nie ma… Na krótki dystans to pomaga przetrwać, ale nie pozwala żyć pełnią szczęścia. Potrzebuję to zmienić, potrzebuję siły i odwagi. Natomiast jedno jest pewne, kobieca transformacja często jest samotna:( Niemniej, mamy tę społeczność i to już dużo:) Niech Moc będzie z Nami:):):)

    • Hania, bardzo się cieszę, że mogę być dla Ciebie wsparciem na Twojej drodze. Mocne i piękne to co piszesz, czuję Twoją tęsknotę i odwagę. Jestem pewna, że tam pod tymi warstwami lęku odkryjesz cuda. Niech moc będzie z Tobą! I pamiętaj, że ja zawsze jestem tu dla Ciebie.

      • Hej Pati.

        Dziękuję za ten materiał ?.
        Moje „aha” z dzisiaj …
        Ja na ścieżce samorozwoju i poznawania siebie jestem już jest kilka lat…
        Wielokrotnie wyruszałam w taką podróż, jednak rzadko kiedy miałam postawę prawdziwej bohaterki???…. Innymi słowy często w kluczowych momentach takich podróży wracałam „do starego” i w związku z tym nigdy nie dokonałam trwałych i zmian. Od kilku lat czuję w sercu że moglabym więcej, że jest pragnienie i potencjał na pełniejsze i bogatsze życie a jednak „strefa komfortu” jest silniejsza choć bardzo się w niej duszę.
        Przekonanie które chciałybym w sobie zbudować:
        „Jestem bohaterką swojej duchowej transformacji i swojego wymarzonego życia”.

        Pozdrawiam serdecznie
        Iwona

  30. Moje”aha” to chęć odnalezienia swojego JA.Żyć tak żeby być szczęśliwą i spełnioną.Pokonać lęk i iść za głosem serca,bez pytania czy robię Dobrze.

    • Basia, piękna intencja i tęsknota za zaufaniem do siebie.

  31. Moje „aha” mówi spoko ale ciężko sobie poradzić z tym samemu.. Jeżeli masz głęboko zakorzenione przekonania nie takie jak trzeba to oj nie będzie łatwo … Pati Pieknie wygladasz 🙂 🙂 🙂 Ja też tak chcę 🙂

    • Agnieszka, to prawda, samemu nie jest łatwo, ale jak masz odpowiednie narzędzia i wiesz jak, na pewno da się zrobić. Dziękuję Ci za miły komplement ?

    • Moje „aha” to zdanie „No, dobra, co dalej?” Bo chyba jestem na tym właśnie etapie. Dużo zrozumiałam o sobie, swoich lękach, przekonaniach. Wyknałam dobrą robotę przez te ostatnie parę lat. Ale nie potrafię z tą wiedzą iść dalej, naprzód. Cofam się i wracam do starych schematów z podwójnym bólem bo już wiem, że nie działają ale nie potrafię się im oprzeć.. chyba przede wszystkim przez to, że brak mi pewności siebie..

  32. Moje „aha” z dzisiaj to kolejny raz uświadomienie sobie , że Pati mówi też i do mnie / a umysł podpowiada: nie, no sorry Klara masz 58 lat i chyba to wstyd na „Przebudzenie”. A ja tak bardzo chciałabym żyć pełnią Życia, rozwijać się cieszyć się wewnętrzną wolnością. Mam dość tych błędnych myśli, które wciąż mnie oskarżają i ośmieszają. Jestem tego świadoma, a to chyba początek transformacji, Ale co dalej….? Jak słucham Ciebie, Pati to chcę WOLNOŚCI ze sobą. Dziękuję

    • Klara, jaki ciekawy ten głos, jakby 58 lat to było jakieś „późno”. Ja mam 42 teraz, a zaczęłam się budzić jak miałam 37! Pięknie, że stajesz z boku tych myśli i widzisz, że nie musisz ich słuchać. „Chcę wolności ze sobą” – mega świętuję Twoją intencję i z całego serca Ci życzę, abyś sobie na to pozwoliła.

      Ciekawe jak zarezonuje z Tobą drugi dzień warsztatów…

    • Klaro, przepraszam, że może tak drastycznie, ale do mnie to kiedyś przemówiło. Gdyby umarła 58-kobieta, inni by mówili, za młodo umarła, taka szkoda, kawał życia mogła mieć jeszcze przed sobą. Zupełnie odwrócona optyka. Więc dlaczego, kiedy nadal żyjemy, nie możemy przyjąć tej perspektywy? Działaj!

      • Mocne, Iwona. Jak dobrze to zobaczyć z drugiej strony.

  33. „aha” czyli, te teraz jestem gotowa na transformacje? Ze to juz czas na Rok Przebudzenia, że to w końcu we mnie dojrzało? Że tamte 'razy’ pragnienia rozpoczęcia transformacji kiełkowały… Az do dziś? Że te małe kroki jak np. Lektura „Rok Przebudzenia” zbliżyły mnie do tego Mojego Wielkiego Kroku…? Kroku którego boję się zrobić od kilku lat…czuję że teraz małymi krokami coś zmieniam u siebie, że jestem już tak świadoma swoich 'przeszkadzaczy’ do bycia szczęśliwa i wolna ze sobą, że to już chyba nadszedł czas na ten Krok…. 'aha’ coś tak czuje… ?

    • Czytałam Cię z radością i rozbawieniem, Marzena. Tak cudnie jest czytać Twój dialog wewnętrzny. Na to wygląda, że chyba już nadszedł czas na ten Krok ?.

  34. Moje „aha” z dzisiejszego dnia to świadomość, czyli zrozumienie, poznanie siebie, swoich potrzeb, przekonań.

    • Ważne jest Pati, że powiedziałaś o tym, że ta podróż może byc często samotna i możemy sie spotkać z niezrozumieniem innych. Jest to bardzo istotne, bo daje motywację do działania mimo właśnie tego niezrozumienia. Dzięki!!❤

      • Piękna refleksja, Małgorzata, czuję w tym Twoją determinację i siłę ❤.

    • Bardzo jestem ciekawa co odkryłaś ❤.

      • Moje aha z dzisiaj: to są właśnie te emocje, które muszę przeżyć żeby być tam gdzie chce być. Nie wypierać, zaakceptować.

    • Próbuję zmienić życie od kilku lat ale dopiero teraz jestem naprawdę gotowa to zrobić. Już nie boję się zmian. Wybieram niepewność niż tą bezpieczną strefę, w której jestem a która mnie strasznie męczy. Bo żyję nie takim życiem ,o jakim marzę.

      • Moje „aha”…uświadomiłam sobie, że ten kościelny „grzech pierworodny” to nic innego jak nasza ślepota, nasz sen…osoba przebudzona wie…

    • Świadomość i różne czynniki-stare schematy, rodzina, znajomi, które blokują prawdziwe „ja”.

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Musisz zaakceptować by korzystać z serwisu. This site is protected by reCAPTCHA and the Google Privacy Policy and Terms of Service apply.