witaj Pati z dzisiejszej lekci wysunęłam wniosek że warto zawalczyć o siebie i poznać prawdę o swoim ja❤️nie chce już dłużej lecieć jak na autopilocie powtarzając te same schematy…chcę w końcu być sobą chce na nowo uwierzyć w siebie I swoje możliwości i zacząć robić to co mi w sercu i duszy gra ❤️chce przedewszystkim przestać się bać…????dziękuję Ci bardzo i pozdrawiam serdecznie????❤️
Dla najważniejsza jest świadomość że można wszystko zmienić,potrzeba na to czasu i wysiłku. Ale jestem gotowa bo nie chcę już dłużej cierpieć. Chcę poczuć się tym kim jestem, chcę w końcu być sobą I chcę być szczęśliwa
Problem nr 1 w moim życiu: permanentne zmęczenie odbierające chęć do czegokolwiek, nawet i do życia chwilami. Przez to chyba nic w moim życiu nie działa. Nie mogę sobie z tym poradzić. Choruję przewlekle.
Jolanta,Agata
dnia 26 października 2022 o godz. 00:41
Dałaś mi „impuls” do zmiany !
Bo tkwię w bezruchu.
Podjęłam decyzję ( tak jak mówiłaś)
Poczułam to.
Ostatnio wielokrotnie chciałam zaopiekować się sobą ,tylko nie wiedziałam jak?
Już dużo zmieniło się w moim życiu,ale jeszcze nadal odtwarzam stare programy,dałaś mi nadzieję,że życie w spełnieniu w zgodzie z sobą ,w radości,szczęściu na mnie czeka i chce już zostać odkryte,dziękuję Pati
Moim dzisiejszym „aha” były słowa, które mnie dotknęły, tj. „zbyt wrażliwa do pracy w korporacji”.
Moje fałszywe przekonania dotyczą głównie sfery zawodowej i chociaż od pewnego czasu z nimi walczę, to boję się wejść w głębiej, w swoją duszę i serce. Po kilku drastycznych zmianach zawodowych wiem, że wciąż nie znalazłam swojego miejsca i ciągle mnie „coś” woła (coraz głośniej), z drugiej jednak strony nie chcę tego powiedzieć na głos, bo jest także ta rozsądna, odpowiedzialna część mnie, która wie, że w czasach inflacji, planowania ślubu i zakupu mieszkania, nie może sobie pozwolić na pogoń za nieuchwytnym.
Bardzo jestem ciekawa, Joanna, tego czegoś co woła coraz głośniej, co by się stało, gdybyś powiedziała to na głos do siebie i włączyła tę rozsądną część w to, aby ci pomogła w tym, czego pragnie Twoje serce i dusza?
Dotknęło mnie, że nie przeżywam swojego życia, tylko odtwarzam społecznie wgrany mi program, mimo iż od lat komunikuję werbalnie, że nie chcę spełniać niczyich oczekiwań. Twierdzę, że tego nie chcę, a nie robię nic, żeby to zmienić.
Moje „aha” z dzisiejszego dnia to, że można odbić się od ściany przed którą stoję już od dłuższego czasu. Jestem przebudzona i wiem, że działam w wielu sytuacjach na autopilocie ale nie umiem tego do końca zmienić. Wiem również, że jest to wynik mojego trudnego dzieciństwa i wczesnej młodości, których niestety nie pamiętam. Obecnie przychodzą do mnie wspomnienia z przeszłości połączone z trudnymi emocjami i je akceptuję. To trochę pomaga ale mam wrażenie, że ten proces nigdy się nie skończy. Pati, dałaś mi nadzieję, że może jednak kiedyś się skończy. Wdzięczna.
Wygląda na to, Monika, że dużo się u Ciebie uwalnia i oczyszcza. Wiem, że to bolesny proces i nie dziwię się, że chciałabyś, żeby się skończył. Cieszę się, że poczułaś nadzieję, absolutnie da się to przejść i jest taki moment, kiedy najbardziej bolesne emocje się uwalniają i jest dużo lżej.
Po dzisiejszym wideo wniosek dla mnie płynie tylko jeden, „chcę wyłączyć odtwarzanie w pętli”. Staję do siebie i pragnę abyś mi w tym pomogła. Chcę poczuć, co to znaczy ŻYĆ.
Zrobiłam zadanie i aż się przeraziłam ile tego jest. Jednocześnie poczułam się lżejsza, gdy przelałam to na papier. Nazwałam sama przed sobą rzeczy po imieniu. To mój krok naprzód. Czekam na kolejny i dziękuję, że Jesteś i wspierasz 🙂
Dzień dobry,
Z dzisiejszego video biorę zapisywanie sobie tego wszystkiego co mnie uwiera, i z niecierpliwością czekam na kolejną lekcję, żeby zobaczyć co z tym dalej robić.
Pozdrawiam,
Ida
Ida, wspaniale, ta praktyka zapoczątkowała wiele zmian w moim życiu, cieszę się, że Ciebie też zainspirowała. Ciekawa jestem co sobie weźmiesz z jutra. Pozdrawiam, Pati
Doszlam do sciany ,ale pomalu odkrywam to co dla mnie ważne. Próbuję odrzucić schematy żyć po swojemu . Jest ciężko, 52 lata żyłam miotając się i szukając drogi ucieczki . Nie wiem czy sama dam radę. Dziekuje za to że jesteś.
Agnieszka, bardzo dobrze to znam i wierzę, że to miotanie się przez jakiś czas jest potrzebne, a potem już nie. Może wyzwanie tkwi w tym „wszystkim”, o którym wspominasz? Pomyśl o 1 małej zmianie – coś czego najbardziej potrzebujesz dla siebie na teraz. Co to by było? Zacznij od tego. Jak wzmocnisz się w jednej sprawie, kolejne pójdą o niebo łatwiej.
Dziś dotarło do mnie z mocą, że jako dorosła osoba współtworzę te niesłużące mi programy, już nie moi rodzice, czy kultura i to ja jestem odpowiedzialna za moje Życie. Bardzo mnie to zaciekawiło, to moje naturalne, wolne i prawdziwe JA, które czeka na odkrycie.
Iwona, ta ciekawość brzmi cudownie, jak piękna zawiązka kontaktu tą wolną i prawdziwą częścią siebie. Świętuję Twoje przebudzenie dziś, brzmi, że zwracasz sobie moc.
Od dziecka uwazalam ,ze nie chce tego zycia , w doroslym zyciu doszlam do tak zwanej sciany I zaczely sie stany lekowe ,depresyjne I ataki paniki I powiedzenie sobie zrob cos bo ,oszalejesz I trafilam na Ciebie Pati ,wierze ze to nie przypadek I jestes tym czego tak bardzo szukalam I pragnelam wrecz znalesc moim przebudzeniem do cudownego zycia wolnego od schematow, ktore nam podarowano …
Ania, bardzo Ci dziękuję za Twoje zaufanie, ale nie jestem pewna, czy rozwój ze mną to najlepsza ścieżka dla Ciebie. Jeśli nadal masz stany lękowe, depresyjne i ataki paniki, to myślę, że bardzo potrzebujesz psychoterapii. Czy zadbałaś o wsparcie dla siebie?
Jestem na etapie wychodzenia ze schematów. Zalamanie juz bylo, przyszlo przebudzenie. Najwazniejszym ze schematów chyba to ze ” musze” byc w związku,który ma mnie uczynić szczęśliwą. Wiem, ze jeszcze wiele odwagi i siły potrzebuje by iść za swoją prawdą, ale juz zaczęło to sie dziać…
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Musisz zaakceptować by korzystać z serwisu. This site is protected by reCAPTCHA and the Google Privacy Policy and Terms of Service apply.
42 komentarze
Witaj Już chcę tej zmiany ????
Dobre odkrycie, Hanna.
Odtwarzanie wciąż tych samych krzywdzących , bolesnych sytuacji w życiu.
Dobrze, że to widzisz, Renata, ta świadomość pomoże Ci to zmienić. Z całego serca Ci tego życzę.
witaj Pati z dzisiejszej lekci wysunęłam wniosek że warto zawalczyć o siebie i poznać prawdę o swoim ja❤️nie chce już dłużej lecieć jak na autopilocie powtarzając te same schematy…chcę w końcu być sobą chce na nowo uwierzyć w siebie I swoje możliwości i zacząć robić to co mi w sercu i duszy gra ❤️chce przedewszystkim przestać się bać…????dziękuję Ci bardzo i pozdrawiam serdecznie????❤️
Anna, całym sercem świętuję Twoją decyzję, czuję jej moc ❤️❤️❤️
Wiedza, która uświadomiła mi, że to ja sama sabotuję zmianę i stawiam jej opór, bo jadę na autopilocie według starych schematów i przekonań.
Czekam na więcej,a teraz idę robić zadanie ❤️❤️
Dla najważniejsza jest świadomość że można wszystko zmienić,potrzeba na to czasu i wysiłku. Ale jestem gotowa bo nie chcę już dłużej cierpieć. Chcę poczuć się tym kim jestem, chcę w końcu być sobą I chcę być szczęśliwa
Problem nr 1 w moim życiu: permanentne zmęczenie odbierające chęć do czegokolwiek, nawet i do życia chwilami. Przez to chyba nic w moim życiu nie działa. Nie mogę sobie z tym poradzić. Choruję przewlekle.
Dałaś mi „impuls” do zmiany !
Bo tkwię w bezruchu.
Podjęłam decyzję ( tak jak mówiłaś)
Poczułam to.
Ostatnio wielokrotnie chciałam zaopiekować się sobą ,tylko nie wiedziałam jak?
Już dużo zmieniło się w moim życiu,ale jeszcze nadal odtwarzam stare programy,dałaś mi nadzieję,że życie w spełnieniu w zgodzie z sobą ,w radości,szczęściu na mnie czeka i chce już zostać odkryte,dziękuję Pati
Jak cudownie, że jesteś na to otwarta.
Moim dzisiejszym „aha” były słowa, które mnie dotknęły, tj. „zbyt wrażliwa do pracy w korporacji”.
Moje fałszywe przekonania dotyczą głównie sfery zawodowej i chociaż od pewnego czasu z nimi walczę, to boję się wejść w głębiej, w swoją duszę i serce. Po kilku drastycznych zmianach zawodowych wiem, że wciąż nie znalazłam swojego miejsca i ciągle mnie „coś” woła (coraz głośniej), z drugiej jednak strony nie chcę tego powiedzieć na głos, bo jest także ta rozsądna, odpowiedzialna część mnie, która wie, że w czasach inflacji, planowania ślubu i zakupu mieszkania, nie może sobie pozwolić na pogoń za nieuchwytnym.
Bardzo jestem ciekawa, Joanna, tego czegoś co woła coraz głośniej, co by się stało, gdybyś powiedziała to na głos do siebie i włączyła tę rozsądną część w to, aby ci pomogła w tym, czego pragnie Twoje serce i dusza?
Dotknęło mnie, że nie przeżywam swojego życia, tylko odtwarzam społecznie wgrany mi program, mimo iż od lat komunikuję werbalnie, że nie chcę spełniać niczyich oczekiwań. Twierdzę, że tego nie chcę, a nie robię nic, żeby to zmienić.
Monika, jaka mocna, uwalniająca prawda. Dobrze, że to widzisz. Co by było inaczej, gdybyś czuła się totalnie wolna?
Moje „aha” z dzisiejszego dnia to, że można odbić się od ściany przed którą stoję już od dłuższego czasu. Jestem przebudzona i wiem, że działam w wielu sytuacjach na autopilocie ale nie umiem tego do końca zmienić. Wiem również, że jest to wynik mojego trudnego dzieciństwa i wczesnej młodości, których niestety nie pamiętam. Obecnie przychodzą do mnie wspomnienia z przeszłości połączone z trudnymi emocjami i je akceptuję. To trochę pomaga ale mam wrażenie, że ten proces nigdy się nie skończy. Pati, dałaś mi nadzieję, że może jednak kiedyś się skończy. Wdzięczna.
Wygląda na to, Monika, że dużo się u Ciebie uwalnia i oczyszcza. Wiem, że to bolesny proces i nie dziwię się, że chciałabyś, żeby się skończył. Cieszę się, że poczułaś nadzieję, absolutnie da się to przejść i jest taki moment, kiedy najbardziej bolesne emocje się uwalniają i jest dużo lżej.
Po dzisiejszym wideo wniosek dla mnie płynie tylko jeden, „chcę wyłączyć odtwarzanie w pętli”. Staję do siebie i pragnę abyś mi w tym pomogła. Chcę poczuć, co to znaczy ŻYĆ.
Katarzyna, fantastyczny wniosek, bardzo się cieszę, że masz w sobie gotowość, aby się tym zająć i z radością Ci w tym pomogę.
Zrobiłam zadanie i aż się przeraziłam ile tego jest. Jednocześnie poczułam się lżejsza, gdy przelałam to na papier. Nazwałam sama przed sobą rzeczy po imieniu. To mój krok naprzód. Czekam na kolejny i dziękuję, że Jesteś i wspierasz 🙂
Magdalena, gratuluję Ci kroku naprzód i stanięcia ze sobą w prawdzie. Jesteś mega odważna i bardzo się cieszę, że zrobiłaś to dla siebie ?.
Dziękuję za wszystko jestem na dobrym kursie czuję ewidentny wiatr w swoich żaglach ❤️?
Małgorzata, wspaniale, czuję Twoją energię i cieszę się, że tak się czujesz :).
Dzień dobry,
Z dzisiejszego video biorę zapisywanie sobie tego wszystkiego co mnie uwiera, i z niecierpliwością czekam na kolejną lekcję, żeby zobaczyć co z tym dalej robić.
Pozdrawiam,
Ida
Ida, wspaniale, ta praktyka zapoczątkowała wiele zmian w moim życiu, cieszę się, że Ciebie też zainspirowała. Ciekawa jestem co sobie weźmiesz z jutra. Pozdrawiam, Pati
Doszlam do sciany ,ale pomalu odkrywam to co dla mnie ważne. Próbuję odrzucić schematy żyć po swojemu . Jest ciężko, 52 lata żyłam miotając się i szukając drogi ucieczki . Nie wiem czy sama dam radę. Dziekuje za to że jesteś.
Pati Dziekuje 🙂 ja uświadamiam sobie że motam się jak nietoperz – chce zmienić działać ale samej nie radze sobie z tym wszystkim ….
Agnieszka, bardzo dobrze to znam i wierzę, że to miotanie się przez jakiś czas jest potrzebne, a potem już nie. Może wyzwanie tkwi w tym „wszystkim”, o którym wspominasz? Pomyśl o 1 małej zmianie – coś czego najbardziej potrzebujesz dla siebie na teraz. Co to by było? Zacznij od tego. Jak wzmocnisz się w jednej sprawie, kolejne pójdą o niebo łatwiej.
Dziś dotarło do mnie z mocą, że jako dorosła osoba współtworzę te niesłużące mi programy, już nie moi rodzice, czy kultura i to ja jestem odpowiedzialna za moje Życie. Bardzo mnie to zaciekawiło, to moje naturalne, wolne i prawdziwe JA, które czeka na odkrycie.
Iwona, ta ciekawość brzmi cudownie, jak piękna zawiązka kontaktu tą wolną i prawdziwą częścią siebie. Świętuję Twoje przebudzenie dziś, brzmi, że zwracasz sobie moc.
Najważniejszym wglądem z dziś to potrzeba odnalezienia tego co jest „prawdziwe dla mnie” 🙂
Cudowna intencja, Marzena.
Pati, ogromnie sie cieszę że na Ciebie trafilam! Bardzo pomagasz w rozpoznaniu tego wszystkiego❤❤
Małgosia, i ja się bardzo cieszę, że jesteś i dziękuję za Twoje zaufanie ❤.
Od dziecka uwazalam ,ze nie chce tego zycia , w doroslym zyciu doszlam do tak zwanej sciany I zaczely sie stany lekowe ,depresyjne I ataki paniki I powiedzenie sobie zrob cos bo ,oszalejesz I trafilam na Ciebie Pati ,wierze ze to nie przypadek I jestes tym czego tak bardzo szukalam I pragnelam wrecz znalesc moim przebudzeniem do cudownego zycia wolnego od schematow, ktore nam podarowano …
Ania, bardzo Ci dziękuję za Twoje zaufanie, ale nie jestem pewna, czy rozwój ze mną to najlepsza ścieżka dla Ciebie. Jeśli nadal masz stany lękowe, depresyjne i ataki paniki, to myślę, że bardzo potrzebujesz psychoterapii. Czy zadbałaś o wsparcie dla siebie?
Jestem na etapie wychodzenia ze schematów. Zalamanie juz bylo, przyszlo przebudzenie. Najwazniejszym ze schematów chyba to ze ” musze” byc w związku,który ma mnie uczynić szczęśliwą. Wiem, ze jeszcze wiele odwagi i siły potrzebuje by iść za swoją prawdą, ale juz zaczęło to sie dziać…
Piękne, Kasia, bardzo się cieszę z Twojego etapu i rozpoznania. Czuję wolność, która jest tuż tuż.
Droga Patrycjo, dziekuje Ci bardzo. dzis kiedy mowilas o programach chyba po raz pierwszy poczulam ich istnienie we mnie cala soba. Tak doglebnie
Weronika, wow, mocne. Cieszę się, że to poczułaś.